Wpisy

Wychodzenie z alergii i nietolerancji pokarmowej

W dzisiejszych czasach alergie i nietolerancje pokarmowe stały się bardzo powszechne. Manifestują się jako katar sienny, astma, alergie na ukąszenia owadów, alergie na pokarm, leki i substancje chemiczne i alergie skórne. Nietolerancje są trudniejsze do rozpoznania, gdyż objawy występują z opóźnieniem i nie są często jednoznaczne. Wszystkie są niezwykle uciążliwe. Okresowo potrafią bardzo się nasilać.

Nawet jeśli stwierdza się alergię na kurz, sierść zwierząt czy pyłki roślin, zawsze chodzi o brak równowagi w organizmie a dokładnie o zanieczyszczenie i zakwaszenie krwi oraz gromadzenie się śluzu i tłuszczu w organizmie.

Właśnie kiedy krew i limfa są w stanie dysharmonii pojawiają się trudne objawy, które są próbą powrotu do równowagi.

Ciało próbuje się pozbyć tego co mu szkodzi poprzez kichanie, kaszel, biegunkę, stany zapalne i wyrzucanie poprzez skórę.

Do nadmiernego zakwaszenia i zaśluzowania dochodzi wtedy, gdy w codziennym pożywieniu pojawiają się w dużej ilości pokarmy takie jak: cukier, słodycze, słodzone napoje, alkohol, warzywa i owoce uprawiane przy użyciu środków chemicznych, przetwory mleczne i inne pokarmy pochodzące od zwierząt, pokarmy tłuste, warzywa, owoce i orzechy tropikalne, produkty z białej rafinowanej mąki i białego ryżu, pokarmy psiankowate – pomidory, papryka, bakłażany i ziemniaki.

Makrobiotyka określa je jako pokarmy skrajne.

Większość z nich ma naturę skrajnie yin, czyli działa na organizm nadmiernie rozluźniająco, osłabiająco i rozszerzająco.

Jeśli alergia dotyczy małych dzieci, przyczyną ich stanu jest dieta rodziców przed, w czasie i po zapłodnieniu, a także dieta matki w okresie ciąży.

Wychodzenie z alergii polega przede wszystkim na stopniowym rezygnowaniu z tych pokarmów i zastępowanie ich pokarmami naturalnymi, nieprzetworzonymi, o dużej zawartości błonnika, enzymów, minerałów i witamin.

A więc w diecie powinno pojawiać się coraz więcej sezonowych i lokalnych warzyw uprawianych ekologicznie, ziaren, kasz, pełnoziarnistej mąki i makaronu, pieczywa z takiej mąki na zakwasie (bez drożdży), nasion (konopie, sezam, pestki dyni, słonecznika, siemię lniane, nasiona czarnuszki, wiesiołka, ogórecznika), lokalne sezonowe orzechy i nasiona, pokarmy kiszone i fermentowane (kiszona kapusta, buraki, ogórki i inne warzywa, żurek, podpłomyki, chleb na zakwasie).

Bardzo ważne jest proste komponowanie posiłków i zwracanie uwagi na to by na talerzu nie było jednocześnie zbyt wielu składników. Nasz układ pokarmowy poradzi sobie wtedy z trawieniem nawet kiedy jest osłabiony.

Wyjątkiem są potrawy jednogarnkowe, do których można dodawać wiele różnych składników, które „przetrawiają się” wstępnie w procesie gotowania.

Osobom, które mają alergię gotujemy zawsze na ogniu (np. na gazie) nigdy nie używamy kuchenek elektrycznych.

Sztuczne pole elekromagnetyczne wywiera negatywny wpływ na pokarm, a długotrwałe spożywanie jedzenia tak przygotowywanego powoduje osłabienie tzw, ognia wewnętrznego i narządów trawienia, oraz osłabienia krwi, a w następstwie do nasilania się alergii.

Należy zwracać uwagę na powolne jedzenie i dokładne mieszanie pokarmu ze śliną, która zawiera enzymy potrzebne do trawienia węglowodanów złożonych.

Dokładne żucie dodatkowo to dodawanie pożywieniu energii yang, która jest niezwykle pomocna przy wychodzeniu z alergii.

Jeśli chodzi o dzieci alergiczne zachęcamy je do powolnego jedzenia najlepiej przy użyciu palców. Absolutnie nie popędzamy.

Miejmy jednak świadomość tego, że kiedy do tej pory ktoś odżywiał się produktami przetworzonymi silnie zakwaszającymi organizm, kiedy zacznie jeść jedzenie naturalne, o dużej zawartości błonnika, jego organizm zacznie się oczyszczać, a objawy będą często przypominać objawy alergiczne. A więc pojawić może się katar, kaszel, ból głowy, biegunka, wyrzucanie toksyn przez skórę.

Wtedy wolniej przechodzimy na naturalną dietę, żeby nie prowokować zbyt silnego detoksu.

Tak samo (silnym oczyszczaniem) organizm zdrowego człowieka zareaguje na leki i toksyny – zacznie pozbywać się ich z organizmu.

Ważne jest żeby obserwować swoje ciało i być świadomym tego jak je traktujemy i czym odżywiamy.

W przypadku nietolerancji pokarmowej dobrze jest wykonać test (np Food Detective), na podstawie którego dowiemy się które pokarmy nasz organizm w tym momencie nie toleruje. W przypadku dużej nietolerancji rezygnujemy z tych pokarmów przynajmniej na pół roku, by nasze ciało mogło dokładnie się oczyścić. Często (zwłaszcza gdy był to pokarm skrajny), po powrocie do równowagi już nigdy nie wracamy do jedzenia tych produktów.

Oprócz diety, jeśli chcemy wyleczyć się z alergii, powinniśmy zmienić styl życia.

Przede wszystkim ograniczmy korzystanie z urządzeń elektronicznych. Sztuczne promieniowanie elektromagnetyczne emitowane np. przez telefon czy komputer zaburza proces tworzenia krwinek w jelicie cienkim.

Unikajmy kontaktu ze związkami chemicznymi, szczególnie przemysłowym mydłem i proszkami do prania. Dostępne są naturalne środki myjące i piorące w coraz szerszym asortymencie.

Spędzajmy więcej czasu na łonie natury, która emituje naturalne, uzdrawiające dla nas pole. Szczególnie obecność drzew i innych roślin działa leczniczo na nasze ciała.

Ruch zwiększa przyjmowanie tlenu i sprzyja wzmocnieniu krwi.

Wychodzenie z alergii nie jest trudnym procesem. Przy cierpliwości i konsekwencji zajmuje kilka miesięcy do całkowitego oczyszczenia i zrównoważenia krwi. Samopoczucie poprawia się znacząco już po kilku tygodniach od stopniowego wprowadzania zmian.

1 grudnia 2020 | Powrót do spisu wiadomości